Autor |
Wiadomość |
Aiden
Ręka Imperatora
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice
|
Wysłany:
Pon 13:49, 17 Paź 2005 |
|
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...
STAR WARS
Mroczny pakt
Minęło ponad siedemdziesiąt lat od wojny Yuuzhan Vong ze sprzymierzonymi siłami Imperium i Republiki. Po zwycięstwie sojuszu nastaly czasu długiej odbudowy zniszczonych układów galaktyki, co utrudniał fakt, iż rozejm mógł zostać szybko zerwany, co natychmiast zaowocowałoby nową wojną.
Zakon Jedi, którego członków było coraz więcej, powiększał swe wpływy w galaktyce, ofiarowując pomoc odradzajacej się Republice. Ben, syn i spadkobierca Mistrza Jedi, Luke'a Skywalkera, objął przywódstwo nad Zakonem i godnie opiekował się nim po śmierci ojca.
Gdy do jego uszu dotarły pogłoski o pojawieniu się Sithów na planecie Nal Hutta, zabrał ze sobą dwóch rycerzy i wyruszył zbadać tę sprawę. Gdy dotarli na miejsce, zastali na jej orbicie toczącą się bitwę pomiędzy dwoma klanami Huttów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Aiden
Ręka Imperatora
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice
|
Wysłany:
Pon 17:31, 17 Paź 2005 |
|
W wyniku konfliktu dyplomatycznego, pomiędzy Huttami zwącymi się Valkoon i B'Kaaf wynikła mała wojna, którego owocem jest tocząca się właśnie bitwa nad planetą Nal Hutta.
Trzy mysliwce Jedi pojawiły się między flotami skłuconych Huttów, i gdy wyszły z nadprzestrzeni, wpadły wprost w wir bitwy.
Na polu walki było sześć wielkich statków, uzbrojonych ciężko i równie dobrze opancerzonych. Wokół latała także ponad setka myśliwców i mniejszych statków należących do łowców nagród, którzy byli na usługach Huttów.
Ben Skywalker i jego towarzysze natychmiast rozpoczęli manewry unikowe, a kilka z myśliwców Huttów ruszyło w pogoń za nimi, rozpoczynając ostrzał.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aiden dnia Nie 17:50, 06 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Atris
Łowca Nagród
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pon 18:00, 17 Paź 2005 |
|
Wysoko nad powierzchnią planety, zdala od działań wojennych, Kate Shall w swoim statku 'Upadły Anioł' obserwowała przebieg bitwy... zastanawiała się co tu jeszcze robi lecz coś mówiło jej aby tu jeszcze zostać... Skupiła się na wchodzących właśnie w atmosferę 3 myśliwcach o nietypowej budowie. Zagapiła się i prawie zabłąkany strzał z działka trafił w 'Anioła'. Posłała jeszcze jedno spojżenie w myśliwce i przyłączyła się do bitwy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yousha
Wojownik Sith
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Pon 18:18, 17 Paź 2005 |
|
Yousha był w swoim żywiole uwielbiał działać jeszcze gdy wrog ma przewagę liczebną wtedy może pokazać na co go stać. Rozglądał się właśnie w poszukiwaniu wrogich myśliwców w zasięgu strzału zlokalizował kilka niedaleko jednego z głównych statków, i kilka lecących w jego stronę, skoro wróg sam che z nim walczyć.... postanowił zająć się najpierw atakującymi myśliwcami...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SkyKnight
Imperator
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Pon 18:24, 17 Paź 2005 |
|
Erb Xyqun został wplątany w tę bitwę przypadkowo - wygrał własnie huttańskiego myśliwca w pazaaka. Wyczuwał, że to nie jest jego szczęśliwy dzień - z minuty na minute w swojej nagrodzie stanął po stronie niejakiego Valkoon'a. No i zaczęło się...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aiden
Ręka Imperatora
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice
|
Wysłany:
Pon 18:34, 17 Paź 2005 |
|
Cztery huttańskie myśliwce lecą w stronę Kate. Rozpoczęły ostrzał, lecz kobieta uchroniła się przed nimi, robią swe widowiskowe uniki.
Kilka innych wrogich myśliwców obrało za swój cel rycerzy Jedi, a jednym z nich był Yousha, w którego wystrzelona została torpeda protonowa.
- Rozdzielcie się! - Oznajmił Mistrz Skywalker i sam zapikował, by uniknąć wrogich pocisków.
Drugi z towarzyszących Benowi rycerzy stał się celem jednego z łowców nagród, a ostrzał był celny i po chwili mysliwiec pechowca stracił stabilizatory i osłony termiczne, a przyciągnięty przez planetę, spalił się wlatując w atmosferę.
- Nie!!! - Krzyknął Mistrz, ale było za późno. Ben obral za cel statek łowcy i zaatakował go precyzyjnymi strzałami, przed którymi jednak napastnik zrobił zwinny unik.
W kierunku Erba poleciały dwa myśliwce, które zaatakowały go i zmusiły do walki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Atris
Łowca Nagród
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pon 18:39, 17 Paź 2005 |
|
Kate uśmiecha się krzywo pod nosem... niech poznają co to pilot z Sin . Trzymając się dalej obrzeża bitwy posuwa się w strone tajemniczych myśliwców...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SkyKnight
Imperator
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Pon 18:44, 17 Paź 2005 |
|
Erb miał tylko jedno wyjście - uciekać z miejsca bitwy i spróbować zniszczyć dwa goniące go pojazdy. Wiedział, że w przeciwnym razie nie ma szans - w końcu nie jest zawodowym pilotem! Omijając dziesiątki innych myśliwców udało mu się wylecieć ze środka bitwy. Żałował, że nie zagrał o astrodroida... Nieprzyjaciele nie odpuszczali mu na krok - cały czas ostrzeliwali statek Erba, który zaczynał nie wytrzymywać. W końcu został zestrzelony - cały układ sterowania został poważnie uszkodzony. W tej sytuacji była tylko jedna możliwość - lądowanie na planecie, na której nie wiadomo co się działo...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yousha
Wojownik Sith
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Pon 18:48, 17 Paź 2005 |
|
Yoshua przelatuje pod wrogim myśliwcem w ostatniej chwili unikając torpedy protonowej która trafia w mysliwiec nieprzyjaciela. Rozgląda się po polu bitwy i wyczuwa zaburzenia mocy gdy mysliwiec towarzysza pala sie w atmosferze.
Zaatakowal huttów jeszcze zacieklej niż wczesniej gdy dwa wrogie mysliwce zmienily sie w szcvzatki zaczal ścigać raszte uciekających aż doleciało blisko jednego z głownych statków, chyba az za blisko...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yousha dnia Pon 19:06, 17 Paź 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Aiden
Ręka Imperatora
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice
|
Wysłany:
Pon 18:55, 17 Paź 2005 |
|
Myśliwce ruszyły w pogoń za Kate, która lata na obrzeżach bitwy. Ostrzał trwał i tym razem łowczyni nagród zostala trafiona w jedno ze swoich działek.
Kobieta nagle widzi, jak w kierunku planety leci samonty mysliwiec Huttów i znika za atmosferą.
Erb znalazł się nad powierzchnią planety, na którą w wiekszości składały się bagna i skały oraz rozrzucone gdzieniegdzie twierze należące do Huttów.
Jego myśliwiec leciał zbyt szybko i za chwilę miał rozbić się o wysoką skałę nad samotnym jeziorkiem.
Kilka z dział okrętu Huttów wycelowało w Youshę, lecz ten wykonał unik i znalazł się poza ich polem widzenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aiden dnia Pon 19:09, 17 Paź 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Atris
Łowca Nagród
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pon 19:03, 17 Paź 2005 |
|
Kate Shall wpada w szał bitewny po stracie działka ^^
-Dopiero co remontowałam ten złom! - kszyczy w stronę przeciwnika , robi efektowny zwrot i rusza w pościg.... co nie pszeszkadza jej zauważyć statku Hutta...
- Ciekawe... - nie miała czasu zastanawiać się nad tym głębiej, wolała zająć się uciekającym statkiem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SkyKnight
Imperator
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Pon 19:06, 17 Paź 2005 |
|
Jednak poczuł ból w swojej głowie i zobaczył równinę... Od razu się ocknął i pociągnął stery najmocniej jak mógł - skałę minął o parę centymetrów i z wielkim pluskiem wpadł do bagna sunąc jeszcze z 300 metrów...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Yousha
Wojownik Sith
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Pon 19:34, 17 Paź 2005 |
|
Yoshua opanował powoli gniew. Przypomniał sobie że zostawił mistrza samego musi lecieć mu pomóc. Oddalił się od głównych okretów i ruszyl w stronę Bena...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aiden
Ręka Imperatora
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice
|
Wysłany:
Pon 19:45, 17 Paź 2005 |
|
- Yousha, uciekaj! - Krzyknął Mistrz Skywalker przez komunikator.
Okręt B'Kaafa pochwycił myśliwiec ów rycerza w promień sciągający i oddał potężne salwy w kierunku młodego Jedi.
Yousha z ledwością uszedł z życiem, lecz stabilizatory zostały uszkodzone i myśliwiec gnał ku planecie.
Kate kontynuuje pościg, lecz ta sama salwa, która trafiła Youshę, trafiła i ją, i hcoc z mniejszym skutkiem, pocisk myśliwca Huttów trafił w 'Upadłego Anioła' i Kate także traciła na wysokości.
Erb znalazł się po środku wielkiego bagna, sam... oprócz setek przeróżnych gadów i płazów, które mieszkały na tych mokradłach... sam na planecie Huttów...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Atris
Łowca Nagród
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pon 19:52, 17 Paź 2005 |
|
Kate zaczeła kląć we wszystkich znanych językach lecz szybko się uspokoiła , skupiajac (powtórzenia wiem, wiem) na sterach nikt jej przecież nie płacił za ten lot kamikadze... uspokoiła 'Anioła' wystarczająco by wylądować bez dalszych uszkodzeń na powierzchni planety... teraz dopiero mogła dokładniej przyjżeć lampką kontrolnym. To co zobaczyło sprawiło , że fala wściekłości osiągneła szczytu... nie stać jej było teraz na tak poważne naprawy....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|