Mroczny pakt

W ku*** taki ładny statek zniszczyć nie macie rozumu.BSD-3007U był bardzo wkurzony wpadł w szał zaczął szczelać mini rakietami w statki Huttów.Teraz posmakujecie co to mój gniew wy g***e nie zadziera się ze mną.

Jestem ciekaw kto pierwszy domyśli się co jest (jak zwykle) źle w poście Primusa. Confused

Darth Alessandro

Głos Kate mile zaskoczył Ralveyna, który zlekceważył uwagę Youshy na temat obronnego manewru.

- A skąd ty się tu wzięłaś? - Spytał łotrzyk kobietę, a jego zdezorięntowanie zaowocowało celnym strzałem w sterburtę Anielicy.

{O ch**, teraz dopiero narobiłem niezłego gówna...}

Statek spadał i Ralveyn starał się go skierować na jedną z najniższych ulic. Z wielkim trudem zdołał przelecieć między dwoma wielkimi budynkami, lecz zaraz za nim jeden z myśliwców wroga zderzył się z jednym z nich i zmienił w kupę złomu.

Anielica wylądowała na ulicy, uderzając przy tym w kilka śmigaczy, na szczęście nie czyniąc im poważniejszych szkód.

{Ja pier****}

Łotrzyk uderzył z wielką złością w kokpit.

- Kur**. - Skomentował to, po czym zwrócił się do załogi. - Uciekajcie, szybko! ... Spier***ać stąd. - Krzyknął ze złością w oczach.

Wstał szybko i wybiegł ze statku, a zaraz za nim jego astrodroid, który gwizdał i piszczał, najwyraźniej równie zły jak jego właściciel.

Myśliwce kontynuowały natarcie na Grinka, tym razem odpalając w jego kierunku ponad pięć torped.
Jedna z torped wykierowana była w Upadłego Anioła, tak samo jak serie blasterowych pocisków wystrzelone z działek trzech Huttańskich myśliwców.

Czy MG nie powinien uważnie czytać postów? Smile

Czytam uważnie, a zrobiłem coś nie tak? Neutral

- by Adi
Jej chyba chodzi o ortografię Very Happy

(czyt. błędy Primusa).
Darth Alessandro
A właśnie że nie ^^

-Ktoś w końcu musi uratować galaktykę- powiedziała . Wtem alarm na pokładzie 'Anioła' poinformował ją o zbliżającej się torpedzie. Zrobiła więc szybli unik i wystrzeliła z działek w natręta. Po chwili wzieła na cel 2 myśliwca, i ten zamienił się w kulę ognia. ..

Jedna z torped zdołała trafić A-Winga. Myśliwiec zaczął spadać.

{K**wa mać! Jeszcze dobiorę się tym sk#&$*%&@# do ich d**.}

W ostatniej chwili przed uderzeniem w jedną z bocznych ulic Grinko zdażył się ewakuować z myśliwca. Zauważył, że nadlatuje jeden Huttański myśliwiec, nie mający chyba jeszcze dość wrażeń, jak na jedną noc. Na szczęście w tej uliczce było duzo cienia. Grinko ukrył się w jednym z takich cieni. Myśliwiec wylądował. Grinko miał ze swojej kryjówki dobry podgląd myśliwca. Z myśliwca wysiadł łowca nagród. Natychmiast zaczął się rozglądać. Gdy nie znalazł nic, i chciał juz wsiadać do swojego myśliwca, Grinko tylko czekał na tę chwilę. Wymierzył z dezintegratora i strzelił. Trafił prosto w głowę. Łowca nagród umarł na miejscu.

Grinko natychmiast sprawdził ciało łowcy, wygrzebał stamtąd kartę dostępu do myśliwca i odpalił go (myśliwca). Natychmiast zajął się szukaniem 'Anielicy'...

Yousha otrząsnął się po twardym lądowaniu i wybuegl za Ralveynen schylając się żeby stanowić jak najmniejszy cel w razie ewentualnego ataku

Grinko szukając 'Anielicy' znalazł starych znajomych - gromadę myśliwców Huttańskich. Te zorientowały się nagle, ze cos jest nie tak i zaczęły strzelać w kierunku myśliwca kierowanego przez Grinka.

{K**wa mać, jak mnie rozpoznali!?}

Jeden ze strzałów trafił w silniki stabilizacyjne myśliwca i Grinko zmuszony był lądować awaryjnie. Skręcił jeszcze w boczną uliczkę i znalazł rozbitą 'Anielicę'. Rozbił się niedaleko niej. Szybko wyskoczył ze zniszczonego myśliwca i zaczął szukać pozostałych, unikając ataków Huttańskich myśliwców.

BSD-3007U zaczął szukać Anielicy Zaczoł iść za dymem rozbitej anielicy nagle zobaczył Grinka.I co o tym myślisz ta wojna będzie największa. Lepiej zacznijmy szukać załogi bo inaczej nie uwolnimy się od tych Huttów.

Lepiej jeszcze go popraw. Moja złość rośnie. W skali 1-10 jest 9.
Darth Alessandro

- Znajdźmy sobie jakąś kryjówke i przemyślmy wszystko jeszcze raz. Lepiej szukać innych z planem, nawet szczątkowym niż bez planu. A poza tym to nie jest wojna. To jest piekło.

Lepiej uważać bo mogą być tu jacyś Huttowie bo jest możliwość że będą przeszukiwać wrak Anielicy.

Masz ostatnią szansę. Moja złość osiągnęła poziom 10 (czyt. krytyczny), albo będziesz pisał poprawnie, albo będę usówał twoje posty.
- Bo taka mszafka w mklizdy ćeń to mi dobsze ńe pasóję.
Darth Alessandro

- A co, jeżeli nagle wyleci zza rogu z 10 myśliwców tych sk*****li z chęcią załatwienia nas? Co wtedy? Lepiej szybko znajdźmy jakąś kryjówkę, bo mogą zaraz wylecieć i zrobić z naszych d** jesień średniowiecza.

Pobiegnijmy na lądowisko i ukradnijmy części do skontaktowania się z Aniołem to jest nasza jedyna szansa na przeżycie. Bo inaczej będzie będziemy trupami oczywiście ja będę miał szanse na przeżycie.

- Dobrze, zróbmy to! - to mówiąc, Grinko zaczął biec w stronę lądowiska.

W końcu zobaczył lądowisko. Zwolnił, podkradł się do wejścia i rozejrzał się. Stwierdziwszy, że nikogo nie widzi na lądowisku, podbiegł w stronę rozbitych statków i zaczał grzebać w poszukiwaniu części potrzebnych do skontaktowania się ze statkiem Kate...

Nagle przestał i poszedł w nieznane...

Tymczasem w przestrzeni kosmicznej, w kierunku Nar Shaddaa zbliżał się myśliwiec pilotowany przez droida AD-47.
Będąc już w atmosferze Księżyca Przemytników zniżył pułap lotu do niskich uliczek. Lecąc, nagle zauważył rozbite statki. Przeleciał jeszcze trochę i wylądował. Z myśliwca wyskoczył droid, natychmiast uzbroił się w karabinek blasterowy i ruszył cicho w kierunku wraków...

Kate pozdyła się resztki natrętnych myśliwców. Zauważając nieobecność 'Anielicy' postanowiła wylądować. Opaczność bądź jak kto woli Moc sprawiła że wylądowała niedaleko Ralveyna i Youshy.
- Hey! -zawołała- Zaproszenie mam wysłać? Włazić na pokład łamagi!

AD-47 w końcu cicho dotarł do wraków statków. Zauważył też inny statek czekający wyraźnie na coś...
Postanowił siedzieć cicho i patrzeć, co się dzieje...

Hey!Kate lepiej pomóż znaleźć załogę Anielicy. Napewno są rani i nie mają się jak wydostać z wraku i niech ktoś paczy czy nie lecą myśliwce!! Mówiąc to BSD-3007U wziął się do szukania załogi Anielicy