Fragment czegoś ^^

Proszę o ocenę tego stylu pisania opowiadań. Jeżeli się spodoba, to biorę się z miejsca za powieść, której oś fabularną już mam (czyli sesja RPG na kotor2.pl Cool

)

Aiden chwycił za swój miecz świetlny i rozwinął jego żółte ostrze. Jego niebieskie oczy uważnie szukały słabych punktów w obronie przeciwnika. Jednak postawa defensywna mrocznego wojownika była jak najbardziej poprawna i młody rycerz zaczął się obawiać o wynik tego pojedynku. Nie był złym szermierzem, wręcz przeciwnie, należał do jednych z najbardziej utalentowanych padawanów w sztuce fechtunku. Jednak slyszał o tym, jak potężna i zabójcza jest ciemna strona Mocy. Postanowił, że spróbuje pokonać swego wroga, przeciwstawić się złu w głębi jego serca.
Twarz Sitha była surowa, rysy niczym kamień, a na obliczu wypisane były groźby szybkiej śmierci. Czarna peleryna zawiała, gdy mroczny wojownik gwałtownie rzucił się na Aidena, dobywając swej czerwonej klingi i w szale wykonał miażdżące cięcie znad głowy.
Zdezorientowany rycerz uskoczył w bok, dokonując przewrotu i szybko wybijając się poza zasięg drugiego cięcia Sitha, które błyskawicznie zbliżało się, by zakończyć życie Aidena. Jedi skorzystał z okazji i spróbował podciąć nogi przeciwnika, lecz ten podskoczył, unikając ataku, i zadał kolejne cięcie.
Żółta klinga zderzyła się z czerwonym ostrzem. Aiden ledwie zdążył sparować atak przeciwnika, Sith natychmiast zamaszyście ciął. Rycerz zdążył wykonać przewrot w tył i wstać, zanim mroczny wojownik zaatakował niecelnie.
Teraz inicjatywa należy do Jedi. Aiden rozpoczął serię niezwykle dokładnych cięć z różnych stron, lecz Sith doskonale radził sobie z ich odbijaniem, a co więcej zdołał wyprowadzić kontrę. Tego ataku młody rycerz nie przewidział i czerwona klinga sparzyła jego lewy bark. Kosztowało go to utratę równowagi, co mroczny wojownik bezlitośnie wykorzystał. Uderzył z całej siły w żółte ostrze Aidena i zadał mu kopnięcie z odbrotu prosto w brzuch.
Młody rycerz upadł na ziemię, a Sith bezzwłocznie uniósł wysoko miecz, by zadać ostatni cios swemu znienawidzonemu wrogowi. Aiden był bezsilny.
Wtem po pomieszczeniu rozległ się odgłos strzału. Oczy Aidena zogniskowały swój wzrok na czole Sitha, w które trafił przed chwilą pocisk z blastera, odbierając życie wojownikowi. Upadł martwy na posadzkę, a klinga miecza wyłączyła i wypadła z dłoni napastnika.
Całkowicie zmieszany, młody rycerz spojrzał na miejsce, z którego nadleciał pocisk i ujrzał swą towarzyszkę. Jego serce gwałtownie napełniła się odwagą i radością na widok tej pięknej kobiety. Wstał szybko, podniósł i przypiął do pasa swój miecz, i pobiegl w jej kierunku.
Miris stała na balkonie po środku przedniej ściany wpatrując się w człowieka, którego przed chwilą uratowała, po czym szybko przewiesiła przez ramię swój snajperski karabin i zeskoczyła na podłogę, by dołączyć do Aidena.
Oboje zatrzymali się kilka centymetrów od siebie, wtedy ich spojrzenia spotkały się, lecz żadne z nich nie odezwało się przez dłuższą chwilę. Nagle objął mocno rudowłosą kobietę, by podziękować za ocalenie jego skóry.
- Dziękuje. - Szepnął do jej ucha, obejmując ją nadal i nie widząc serdecznego uśmiechu na jej twarzy, który szybko pojawił się na pięknym obliczu Miris.
- Nie dziękuj. - Odparła poważnym tonem. Wyszli z uścisku i ponownie skrzyżowali wzrok. - Jeszcze nie jesteśmy bezpieczni. Musimy odnaleść pozostałych. - Stwierdziła na koniec, po czym chwyciła za swój pistolet i gestem oznajmiła Aidenowi, by wyszli z tego pomieszczenia.
Mężczyzna nie odpowiedział tylko posłusznie skierował się do wyjścia, podążając za rudowłosą kobietą.

Jak się podoba fragment mej twórczości? Boo hoo!

mnie sie podobalo ale nie licz sie z moim zdaniem, poniewaz zaden ze mnie pisarz i krytyk ^^

Mnie się podoba. Ciekawie dokonujesz opisu całego zdarzenia. Heh musisz być dobry z polaka Wink

Edek napisał:

Heh musisz być dobry z polaka Wink

O jasne stary... po prostu geniusz ze mnie. Ja na polskim śpie (bo przy Haburze to się umiera z nudów [tak samo jak na Podst. Przedsiembiorstwa {tam to sie leży i kwiczy z nudów!}], a jeśli chodzi o naukę niego to średnio (mam tu na myśli literature, bo ortografia i stylistyka to całkiem całkiem Cool

[wiec to, co napisałes jest w pewnym sensie racją])

Cóż czekam na kolejne opinie mojego fragmentu :] (i juz sie przymierzam do pisania pierwszego rozdziału... czy raczej prologu ^^, problem w tym, że ja mam czasem debilne pomysły na wydarzenia, no ale jak nie wyjdzie, to będzie komedia SW Laughing

:]

Gość

Nom nawet nawte, ale stać się na wiecej. To jest kiepskie troche... . Pisałeś już lepsze rzeczy od tych. Nasttępnym razem wiecej proststo i logiki.. za dużo słów wojownik i Aiden. To widać. Najlesza jest końcówka Cool

Taka prosta . Może umieśc jakąś scene erotyczną Twisted Evil

. Pozdro

)

Martuś fumfela napisał:

Nom nawet nawte, ale stać się na wiecej. To jest kiepskie troche... . Pisałeś już lepsze rzeczy od tych. Nasttępnym razem wiecej proststo i logiki.. za dużo słów wojownik i Aiden. To widać. Najlesza jest końcówka Cool

Taka prosta . Może umieśc jakąś scene erotyczną Twisted Evil

. Pozdro

)

Tia, thx za obrzucenie błotem... chyba Cie jutro natre po sqlu Twisted Evil

<lepi kulkę ze śniegu>

A to, że często powtarzam słowa, to i tak nie robie tego co zdanie lub dwa. Muszę jakoś ukazać który skacze, atakuje, całuje i dlatego tak ich wytykam Very Happy

& Pozdro 4 U Wink

PS: Acha i chciałem zauważyć, że postać Aidena była wcześniej niż mój nick Wink

... nie żebym był jakimś narcyzem Laughing

To tyle

Fajne...No kurde nie wiem co napisać, nie znam się na krytykowaniu i mieszaniu innych z błotem Wink

.A tak na serio...podoba mi się Very Happy

.
Nawet bardzo Razz

.

BTW:Najbardziej mnie rozwaliło pierwsze słowo Wink

.
Aha wziołem opcję na ankiecie "Kocham banany". Laughing

(Chyba wiesz czemu?? Mr. Green

) I czemu wersja z buziaczkami jest dla kobiet??Jesteś z MW??? [bez obrazy Razz

]
^^

Loney napisał:

Aha wziołem opcję na ankiecie "Kocham banany". Laughing

(Chyba wiesz czemu?? Mr. Green

)

Wiem

Loney napisał:

I czemu wersja z buziaczkami jest dla kobiet??

Cóż mogę rzec... jestem hetero Wink

A ja nie wiedziałam że tu jeszcze oprócz mnie jest :]

zaraz... kobietę mamy na forum jedną o opcję dla nich zaznaczyły dwie osoby... Smile

Przyznać się zboki!! Jak nie to pójdę po kumpli z Młodzieży Wszechpolskiej and Maryja Radio i oni was sprawdzą Twisted Evil

Tolerancja przedewszystkim psiakrew...

No właśnie też się nad tym zastanawiałam Very Happy

- Atris
@Atris, buziaczki? dla mnie? thx :*
Aiden

Ermh.. Ja zaznaczyłem Laughing

Hehe, ale nie martwcie się jestem O.K Razz

Napewno? xD
Ożesh Ty pedale
Aiden

AAAAA!!!! ZBOCZENIEC!!!! tylko się nie usprawiedliwiaj, że "gej to nie pedofil".
Ja was znam!!! Na stos!!!
Wink

. Hehe. Don't worry about me Razz

. No ale Aiden ma ten jak to mówią.. ehh.. ooo zwierzęcy magnetyzm Cool

<spada z krzesła> xD Właśnie :] - Atris